 Wysłany: Czw 21:26, 08 Gru 2016 Temat postu: |
|
| Biznesmen tłumaczy swojej żonie najnowszy interes:
- Podpisujemy umowę na trzy lata. On daje pieniądze ja doświadczenie. - No, a co będzie za trzy lata? - On będzie miał doświadczenie a ja pieniądze... |
|
| Wysłany: Pon 13:46, 05 Gru 2016 Temat postu: |
|
| Wchodzi mąż do sypialni i widzi żonę w łóżku z kochankiem.
- Co wy tu robicie? A żona do kochanka: - A nie mówiłam że debil! |
|
| Wysłany: Czw 11:51, 01 Gru 2016 Temat postu: |
|
| Młody lekarz odebrał pierwszy poród. Pyta ordynatora:
- I jak mi poszło? - W zasadzie dobrze, ale po pupie klepie się noworodka, a nie matkę. |
|
| Wysłany: Śro 12:22, 30 Lis 2016 Temat postu: |
|
| Żona pyta męża:
- Kochanie, jakie kobiety podobają Ci się najbardziej, piękne czy mądre? Mąż odpowiada: - Ani takie, ani takie. Ty mi się najbardziej podobasz. |
|
| Wysłany: Pon 9:28, 28 Lis 2016 Temat postu: |
|
| Jasiu do tablicy!
- Spier*alaj! - Co powiedziałeś? - Spier*alaj! - Do dyrektora! - Nie pójdę do niego, bo mu śmierdzą nogi. - Ach, ty gówniarzu! Wzięła go za fraki i prowadzi do gabinetu dyrektora. - Panie dyrektorze, ten gówniarz mówi do mnie żebym spier*alała, a o panu, że śmierdzą panu nogi! - Ach, ty szczeniaku! - krzyczy dyrektor mocno wkurzony. - Dawaj numer do ojca! - Nie dam. - Dawaj! Wreszcie udało się dyrektorowi wyszarpać numer do ojca i dzwoni... Odzywa się automatyczna sekretarka: - Tu gabinet pana ministra. Prosimy zostawić wiadomość. Nauczycielka przestraszona patrzy na dyrektora, on na nią, wreszcie nauczycielka pyta: - No i co robimy, panie dyrektorze? - Ja idę umyć nogi, a pani niech spier*ala...  )) |
|
| Wysłany: Pią 10:19, 25 Lis 2016 Temat postu: |
|
| Na rozmowie kwalifikacyjnej:
- W CV napisał pan, że jest pan tajemniczy. Może pan to rozwinąć? - Nie. |
|
| Wysłany: Wto 15:02, 22 Lis 2016 Temat postu: |
|
| Facet wraca z lotniska taksowka i mowi do kierowcy:
- Panie, moja stara pewnie lezy teraz z gachem. Tu jest stowa, chodz pan na gore, bedziesz swiadkiem. Auto zajezdza pod dom i obaj mezczyzni ida do sypialni. Tam, pod kocem, lezy piekna kobieta. Maz podbiega do lozka, sciaga koc i miedzy nogami kobiety widzi skulonego gacha. - Mam was! - wrzeszczy facet, wyciaga pistolet i przystawia go do glowy nieszczesnika. - Nie zabijaj go! - mowi zona - On daje mi kupe kasy. Pamietasz nasze nowe auto? To on zaplacil. Pamietasz nowa wanne i dywan? To tez on. Nasz nowy jacht to takze za jego pieniadze... Facet oglada sie na taksowkarza i pyta: - Co by pan zrobil na moim miejscu? - Ja - mowi szofer - naciagnalbym na faceta koc, bo sie jeszcze przeziebi... |
|
| Wysłany: Pon 13:31, 21 Lis 2016 Temat postu: |
|
| Na rozmowie kwalifikacyjnej:
- W CV napisał pan, że jest pan tajemniczy. Może pan to rozwinąć? - Nie. |
|
| Wysłany: Czw 11:30, 17 Lis 2016 Temat postu: |
|
| Facet wraca z lotniska taksowka i mowi do kierowcy:
- Panie, moja stara pewnie lezy teraz z gachem. Tu jest stowa, chodz pan na gore, bedziesz swiadkiem. Auto zajezdza pod dom i obaj mezczyzni ida do sypialni. Tam, pod kocem, lezy piekna kobieta. Maz podbiega do lozka, sciaga koc i miedzy nogami kobiety widzi skulonego gacha. - Mam was! - wrzeszczy facet, wyciaga pistolet i przystawia go do glowy nieszczesnika. - Nie zabijaj go! - mowi zona - On daje mi kupe kasy. Pamietasz nasze nowe auto? To on zaplacil. Pamietasz nowa wanne i dywan? To tez on. Nasz nowy jacht to takze za jego pieniadze... Facet oglada sie na taksowkarza i pyta: - Co by pan zrobil na moim miejscu? - Ja - mowi szofer - naciagnalbym na faceta koc, bo sie jeszcze przeziebi... |
|
| Wysłany: Śro 12:08, 16 Lis 2016 Temat postu: |
|
| Facet spędza popołudnie u kochanki. Niespodziewanie do domu wraca mąż. Kochanka szybko bierze worek ze śmieciami, daje stojącemu w drzwiach mężowi i mówi:
- Kochanie proszę cię wynieś śmieci. Facet w tym czasie wymknął się niepostrzeżenie, i idąc, w drodze do domu myśli o swojej kochance w samych superlatywach: "Ta moja kochanka jest inteligentna, sprytna, ale ona to wymyśliła". Wchodzi do domu, a tu żona daje mu worek ze śmieciami i mówi: - Kochanie, proszę wynieś te śmieci. Facet nic nie mówiąc bierze worek, idzie w kierunku śmietnika i mruczy do siebie pod nosem: "ku**a mać, cały dzień w domu siedzi i nawet śmieci nie wyniesie...". |
|
| Wysłany: Wto 16:06, 15 Lis 2016 Temat postu: |
|
| Facet wraca z lotniska taksowka i mowi do kierowcy:
- Panie, moja stara pewnie lezy teraz z gachem. Tu jest stowa, chodz pan na gore, bedziesz swiadkiem. Auto zajezdza pod dom i obaj mezczyzni ida do sypialni. Tam, pod kocem, lezy piekna kobieta. Maz podbiega do lozka, sciaga koc i miedzy nogami kobiety widzi skulonego gacha. - Mam was! - wrzeszczy facet, wyciaga pistolet i przystawia go do glowy nieszczesnika. - Nie zabijaj go! - mowi zona - On daje mi kupe kasy. Pamietasz nasze nowe auto? To on zaplacil. Pamietasz nowa wanne i dywan? To tez on. Nasz nowy jacht to takze za jego pieniadze... Facet oglada sie na taksowkarza i pyta: - Co by pan zrobil na moim miejscu? - Ja - mowi szofer - naciagnalbym na faceta koc, bo sie jeszcze przeziebi... |
|
| Wysłany: Wto 12:58, 18 Paź 2016 Temat postu: |
|
| Przychodzi baba do lekarza z poparzonymi uszami...
- Co się stało? Pyta lekarz - Prasowałam ubrania, zadzwonił telefon, więc go natychmiast odebrałam... - Rozumiem. A drugie ucho? - Chciałam od razu zadzwonić na pogotowie... |
|
| Wysłany: Śro 13:26, 12 Paź 2016 Temat postu: |
|
Przychodzi baba do lekarza a lekarz to baba...  |
|
| Wysłany: Pią 10:01, 26 Sie 2016 Temat postu: |
|
| Żona pyta męża:
- Kochanie, jakie kobiety podobają Ci się najbardziej, piękne czy mądre? Mąż odpowiada: - Ani takie, ani takie. Ty mi się najbardziej podobasz. |
|
| Wysłany: Pią 13:35, 12 Sie 2016 Temat postu: Dowcipy |
|
| Młody lekarz odebrał pierwszy poród. Pyta ordynatora:
- I jak mi poszło? - W zasadzie dobrze, ale po pupie klepie się noworodka, a nie matkę. |
|