Think about it
(^,^) fiu fiu
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Think about it Strona Główna
->
Piszta co chceta :)
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Administracja
----------------
Sprawy techniczne
Nowinki
Komiks
----------------
Pytania - co i jak ?
Plansze
Dodatki
Wasze tematy ^^
----------------
Piszta co chceta :)
Muzyka
Filmy
Programy, sprzęt itp...
Inne Komiksy.
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
ari
Wysłany: Wto 9:34, 12 Gru 2006
Temat postu:
bo to miejsce mnie przytłacza. wspomnieniami.
An Sient I
Wysłany: Pon 14:48, 11 Gru 2006
Temat postu:
ari, pytanie why wycofałaś się z devi artu??
ari
Wysłany: Pon 14:24, 11 Gru 2006
Temat postu:
nie nie nie. z rysowaniem nie jest jak z mięśniami. ręka wyrabia się na stałe. nawet jak nie rysowałam pół roku, to nie zauważyłam później różnicy. za to niewątpliwie ćwiczenie czyni mistrza. im więcej rysujesz tym lepiej i łatwiej Ci to wychodzi. praktyka jest bardzo ważna! ale nastawienie tak samo. nie warto rysować jesli nie sprawia nam to przyjemności. ja właśnie tak miałam przez tamto pół roku. później wróciłam do rysowania, z nowymi pomysłami i z zapałem! i wychodziło mi o niebo lepiej niż gdybym miała się do czegokolwiek zmuszać. tak więc warto ćwiczyć, ale nie za wszelką cenę. nie trzeba się martwić, że zapomnisz przez ten czas to czego już się nauczyłeś. wystarczy jeden dzień, a ręka na nowo przyzwyczai się do ołówka. znam to z autopsii!
Hayate
Wysłany: Pon 11:05, 11 Gru 2006
Temat postu:
Antyfan.. Umiejetnosci zchwouja sie tak samo jak nasze miesnie.. Nie uzywane poprostu sie cofaja.. Dlatego jesli odkladasz jedna rzecz i bierzesz sie za nastepna a po jakims czasie wracasz do poprzedniej to wychodzi ci slabiej.. Powinienes np. trenowac rysowanie cial i np. z 15 minut porysowac twarze by ich nie zapomniec..
U mnie jest tak samo z fizyka.. 6 miesiac nie chodze do szkoly i jak chcialem pomoc kolezance to mialem klopoty z zadaniem, ktore wczesniej robilem w pamieci..
Antyfan
Wysłany: Nie 15:31, 10 Gru 2006
Temat postu:
O widze ze wreszcie temat o rysowaniu nawinął...
Własnie mam tak samo jak An Sient... Nic sie nie rozwijam..:/ moze dlatego ze mało rysuje ?? tak godzine na 2 dni czasem troche codziennie... Ale kiedyś rysowałem duzo twarzy....i mi w miare wychodzily... ale wogule ciała nie umiałem narysować... od jakiegoś miesiąca męcze przeróżne pozy... i mi elegancko wychodza... to niedawno spróbowalem narysować twarz... i OMG załamka.... z żadnego profila nic.... szok beztalencie totalne.... Marze o tym i chce iść na Studia własnie w kierunku rysowania.... ale cały czas sie zastanawiam czy sie do tego nadaje... bo nic nie wychodzi
....
Pozdrawiam wszystkich którzy dalej okupują to Zajebiste forum
ari
Wysłany: Sob 11:13, 02 Gru 2006
Temat postu:
najważniejsze jest to, że ćwiczysz! i nie poddawaj się. w końcu sam też zaczniesz dostrzegać swoje postępy (które już na pewno zaszły, tylko, że osobie zainteresowanej zawsze trudniej przychodzi ich zauważenie
zawsze możesz zapytać innych o zdanie). ja chodzę na taki luźny kurs rysunku i malarstwa. to pod grafikę. ale i tak uważam, że za mało rysuję ;/ muszę się zmobilizować i zacząć maziać więcej w domu (jak narazie bazgrzę w podręczniach i zeszytach, jak jakaś nudna lekcja jest, ale standardowo twarze kobiet + profile [które coraz lepiej mi wychodzą]) jakiś martwych natur ;/ czyli tego czego nienawidzę..
buziaki dla Was!
Hayate
Wysłany: Pią 13:00, 01 Gru 2006
Temat postu:
jesli cwiczysz to napewno nie stoisz w miejscu.
The Nosfu
Wysłany: Pią 1:08, 01 Gru 2006
Temat postu:
To jest dobrze. Jakbyś stał w miejscu, miałbyś wrażenie, że się cofasz
An Sient I
Wysłany: Pią 0:44, 01 Gru 2006
Temat postu:
ah jakoś leci, cały czas szlifuje swoje umiejętności rysownicze, ale mam ciągle wrażenie że stoje w miejscu..;/
ari
Wysłany: Śro 22:20, 29 Lis 2006
Temat postu:
co tam słychać?
:***
An Sient I
Wysłany: Wto 10:22, 28 Lis 2006
Temat postu:
wielkie dzięki uścisk dla Ari w odpowiedzi..
i uścisk dłoni dla Hayate
Hayate
Wysłany: Pon 13:48, 27 Lis 2006
Temat postu:
Odemnie tez pozdrowionka dla An Sienta I..
ari
Wysłany: Pon 13:41, 27 Lis 2006
Temat postu:
chciałam publicznie przytulić An Sienta, którego dawno nie widziałam na forum. wielki buziak dla Ciebie!
Bam
Wysłany: Pon 14:57, 06 Lis 2006
Temat postu:
An Sient, nikt Ci napewno nie ma za złe tego, że tu to napisałeś i jak to ujołeś "wplątujesz innych w Twoje problemy". Nie sądze by na innym forum mogli napisać coś innego, jak o swoich problemach.
P.S. Proponuje posłuchać piosenki Millencolin - The Ballad, a zwłaszcza wsłuchać się w tekst. Nieco o twojej(jak również o mojej poniekąd) sytuacji. Tekst nie jest zbyt skomplikowany, jednak... pasuje??
"Someday, they'll all be
sorry for mistreating you.
Don't be afraid my son and trust me.
You'll be someone they will look up to."
Po prostu spróbuj zmienić swoje podejście do niektórych otaczających Cie ludzi. Ale nic na siłę.
Frycia
Wysłany: Nie 17:41, 05 Lis 2006
Temat postu:
Właśnie, nikt nie ma Ci tego za złe. A na pewno nie ja
. Zresztą reszta też, bo by się tak nie rozpisywali, a to o czymś świadczy :>. A najważniejsze: nie wyszedłeś na żadnego idiotę! Rany boskie... Czy Ty naprawdę naszą chęć pomocy odbierasz jako wymuszoną uprzejmość? To noramlne, że skoro nie znamy lub nie pamiętamy adresu takiej stronki to staramy się zrekompensować czymś w rodzaju tego, co mógłbyś otrzymać na takiej właśnie stronie
. Może i nie jest to to czego oczekujesz, ale hmmm... Spróbuj to docenić i wykorzystać w pozytywny sposób
Dobrze
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin